Google

wtorek, 14 sierpnia 2007

Początek końca?


Wylano już wiaderko łez nad grą naszych kopaczy w ostatnich dwóch meczach, więc nie byłem skłonny poruszać tego tematu wcale. Jednak, kiedy przeczytałem humoreskę Adama Świcia zamieszczoną w tygodniku WSPÓLNOTA, uznałem go za wspaniały komentarz, co do poczynań naszych chłopców na boisku. Nic dodać, nic ująć!

Na boisko wybiegło jedenastu zdrowych (tak przynajmniej się wydawało) chłopów, porządnie ogolonych, zadbane majtochy na zgrabnych tyłeczkach, buciki wypastowane - tylko do Pallazzo na taniec przy rurze przeciwnika ośmieszyć.

Nikt się jednak z miejscowych nie spodziewał, że to z nami zatańczą Rock and Rolla,

i to w sposób jakiego w najlepszym teatrze dramatycznym by nie wymyślono. Siedem straconych bramek na własnym boisku w dwóch kolejnych meczach, to nawet historia tego stadionu nie pamięta. Nawet ta V-to i VI-sto ligowa! Ktoś popełnił błąd. Połączenie młodości z rutyną nie udało się. Albo rutyna jest już za stara, albo młodzież jeszcze za młoda! Albo może jedno i drugie. Mam nadzieję, że włodarze klubu szybko wyciągną wnioski, bo w przeciwnym razie czeka nas droga podobna do tej co w ubiegłym sezonie przeszła AVIA i HETMAN też pokosztował. Zastanawiam się tak przy okazji, jak na tą grę zareagują sponsorzy! Jak zareaguje nasz burmistrz!



Czy przypadkiem, nie stanie się to wymówką na odłożenie w czasie budowy nowych trybun! Już między zdaniami, wyczuwa się skłonność burmistrza, a w zasadzie całej Rady Miasta, na wycofanie się z finansowania tej inwestycji. Tylko odpowiednia gra piłkarzy, jest skłonna wytrącić argument że nie ma dla kogo tego robić. Tak sobie nową trybunę wyobraża admin oficjalnej strony Orląt-Spomlek Radzyń Podlaski
Miejmy nadzieję, że to atrakcyjne dzieło powstanie, i nikt nie powie że było zbyteczne.
Tragedii ciąg dalszy. W środę 15 sierpnia Orlęta-Spomlek poniosły następną porażkę. Tym razem w meczu wyjazdowym 0:3 z drużyną Hetmana Zamość po chwilami grze całkiem beznadziejnej.





4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Nieładnie podbierać grafikę z cudzych stron.

Anonimowy pisze...

Widzę Wilczurze że nie znasz się na prawie prasowym, a to przykre, że taki stary, a nie wie. W kazdym przypadku podane jest źródło pochodzenia grafiki, więc nie jest to żadna kradzież, tylko posiłkowanie się czyimś dziełem. Coś na wzór każdej codziennej gazety.

Anonimowy pisze...

OKI, tekst fajny, tylko dlaczego Zbyszko ma ksywkę Dwie Torby?

realista pisze...

Też tego dochodzę usilnie. Nie mam jednak kontaktu z autorem tekstu. Myślę jednak, że pan Świć doszedł do tego określenia drogą sobie znanej dedukcji.