Google

poniedziałek, 27 sierpnia 2007

Znowu pociągu gwizd na stacji w Kownatkach



Sentymentalny pociąg znowu na trasie Lublin - Łuków. W minioną niedzielę 26 sierpnia, spragnieni przygody mieszkańcy Lublina i okolic, wyruszyli w podróż pociągiem, nieczynną od kilku lat linią kolejową łączącą Lublin z Łukowem. W Kownatkach koło Radzynia Podlaskiego, odbył się piknik. Wiecej szczegółów w Dzienniku Wschodnim z dnia 27-08-2007r.

Impreza warta kontynuowania. Przynajmniej do czasu uruchomienia stałego połączenia kolejowego na tej trasie. Mam nadzieję, że starości powiatów, przez których włości przebiega ta trasa kolejowa, w końcu coś zrobią. Przydałby się chociaż autobus szynowy tak ze 4 razy dziennie. Chętni napewno by się znaleźli, przynajmniej w piatki, soboty i niedziele, a moze jeszcze i w poniedziałek rano. Mam na myśli setki studentów udających się z tych okolic na wykłady do Lublina.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Świetny pomysł!
Najwyższy czas już na to aby szynobusy odciążyły PKS-y,które coraz bardziej zawsze się spóźniają przez duży ruch drogowy, szynobusy nie tkwiły by w korkach a realnie myśląc czas pokaże że przy coraz tłoczniejszych drogach, przyszłość transporu zbiorowego, niezależnego od uwarunkowań drogowych to transport szynowy- nasi prominenci jakoś o tym zapomnieli, czas się obudzić i spojżeć realnie na ten aspekt zagadnienia: Odciążamy drogi poprzez transport zbiorowy szynobusami, czy dopuszczamy do jeszcze bardziej utrudnionych warunków na drogach, które za kilka lat się ,,zatkają" ale wtedy być może nie będzie już po czym jeździć szynobusami bo nie będzie wogóle torów-oby nie skoniczyło się przysłowiem: Polak zawsze mądry po szkodzie. Witold